Udając się w drogę do miejscowości Şǝki najlepiej jest
skorzystać z trochę okrężnej drogi, która jednak w ogólnym rozrachunku jest
znacznie szybsza niż droga najkrótsza. Z Baku trzeba jechać autostradą Baku –
Tibilisi i dopiero ok 60 kilometrów od miasta skręcić z niej w prawo.
My niestety nie wiedzieliśmy o tym i do Şǝki jechaliśmy
najkrótszą drogą, ale dzięki temu mieliśmy okazję obejrzeć mauzoleum Diri Baby.
Droga z Baku do mauzoleum Diri Baby (fot. babis)
Jest to zintegrowany ze skałą, przy której jest zbudowany, meczet nagrobny wzniesiony na cześć szejcha Diri Baby. Meczet ten pochodzi z
końca XIV wieku. Główne pomieszczenie znajduje się na piętrze. Dwa niewielkie
otwory wejściowe w północnym murze budynku prowadzą do grot wykutych w masywie
skalnym. Kute w skale schodki prowadzą też na górę ku podstawie kopuły. Architektura
mauzoleum zwraca uwagę także swoją kompozycją przestrzenną, połączoną z
otoczeniem, co jest szalenie malownicze.
Ponieważ nam zdarzyło się trafić na kiepską pogodę,
martwiliśmy się głównie o to, żeby nie urwało nam głowy, bo wiało
niemiłosiernie. Trafiliśmy też na autokar wycieczkowy pełen Chińczyków, więc
zwiedzanie mauzoleum polegało przede wszystkim na wymijaniu tychże i wchodzeniu im w obiektywy aparatów.
Diri Baba Turbesi (got. babis)
Mauzoleum Diri Baby z zewnątrz (fot. Zbigniew Opara)
A tutaj wewnątrz (fot. Zbigniew Opara)
Şǝki
Mapka (fot. babis)
Najsłynniejszym zabytkiem miasta jest Pałac Chanów – Chan Saraj,
otoczony wielowiekowymi platanami, starszymi niż on sam. Budowla pochodzi z XVIII wieku i została
wzniesiona bez użycia ani jednego gwoździa. Pałac nie został nigdy zniszczony
mimo częstych w tych rejonie trzęsień ziemi, gdyż budowano go z zastosowaniem
specjalnej metody antysejsmicznej. Z zewnątrz wygląda w zasadzie dosyć
niepozornie, choć widać wspaniałe witraże – szebeke. Wejście do pałacu kosztuje
4 AZN, ale warto kupić bilet za 8 AZN, wówczas można będzie robić w środku
zdjęcia – a naprawdę warto. My niestety nie byliśmy tego świadomi a z panem „na
bramce” nie szło się dogadać. Każda sala w pałacu pokryta jest misternymi
malowidłami z motywami kwiatowymi a także zawierającymi scenki rodzajowe z
bitew.
Pałac Chanów (fot. Dominik Wach)
Plantany z XVI wieku (fot. babis)
Pałac Chanów leży w północnej części miasta, trzeba do niego
z centrum podejść kawałek pod górę. Miasto ewidentnie się rozbudowuje i
spodziewa się albo wielu turystów, albo nowych mieszkańców. Idąc do Pałacu
Chanów po drodze mija się sklepiki z pamiątkami i Dolny Krawansaraj z XVIII wieku
również. Bardzo mało jest budowli starszych, ponieważ miasto wielokrotnie
ulegało zniszczeniu w wyniku lawin błotnych i trzęsień ziemi a także wojen.
Karawansaraj był pierwotnie zajazdem dla kupców, obecnie działa w nim hotel i
restauracja. Można więc rozważyć nocleg w tym miejscu.
Dolny Karawansaraj (fot. Dominik Wach)
Şǝki leżały na jedwabnym szlaku, samo miasto słynęło ze
swojego jedwabiu, przejrzystego i haftowanego złotem. Do dziś w mieście uprawia
się pradawne rzemiosła, a Şǝki są jednym z najsłynniejszych na Kaukazie
producentów jedwabiu.
Miasto jest malowniczo położone, w tle widać południowe
stoki i śnieżnobiałe szczyty gór Wielkiego Kaukazu.
Okrągła świątynia datowana na V - VI wiek, obecnie jest w niej muzeum rzemiosła (fot. babis)
Ulice miasta - Hajdar Aliyev wiecznie żywy (fot. Dominik Wach)
Ściana boczna domu - drzewo genealogiczne całej rodziny (fot. babis)
Szeki, Szeki, Szeki (fot. babis)
Witacz o zachodzie słońca (fot. Dominik Wach)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz